wtorek, 21 sierpnia 2012

Najważniejsze są wartości...

Nie powstanie żadne szerokie porozumienie lewicy, dopóki jego potencjalni uczestnicy nie wypracują wspólnego systemu wartości – to wniosek z seminarium „Lewicowy system wartości w zglobalizowanym świecie”, zorganizowanego 26-27 maja w Warszawie przez stowarzyszenie Attac i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, przy współpracy z Fundacją im. Róży Luksemburg.

- Było wiele prób budowy wspólnego ruchu lewicowego, ale wszystkie zakończyły się niepowodzeniem, bowiem doszło do rozmycia wartości lewicowych i zamazania granicy między tym, co lewicowe i co prawicowe – przekonywał Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ, rozpoczynając blisko pięciogodzinną dyskusję na temat wartości.

Wiceszef OPZZ przyznał, że sam ma trudności z określeniem wspólnego kanonu wartości lewicowych: - Ruch Palikota sytuuje się na lewicy, ale wystąpił przeciwko podniesieniu płacy minimalnej i poparł podniesienie wieku emerytalnego. Ruch Palikota podkreśla znaczenie wartości obywatelskich, jest radykalny w kwestiach światopoglądowych, ale czy to czyni z niego lewicę, czy też zwykłą partię liberalną?

Wątpliwości Andrzeja Radzikowskiego umacniał Bernard Margueritte, wieloletni korespondent mediów francuskich w Polsce, chrześcijański alterglobalista. Przekonywał, że lewicy powinno być bliżej do konserwatywnych środowisk przywiązanych do wartości społecznych niż do światopoglądowych liberałów, którzy w sprawach gospodarczych bronią neoliberalnej globalizacji. Bernard Margueritte starał się tłumaczyć uczestnikom seminarium, że przeciwnikiem globalizacji był papież Jan Paweł II. Dlatego, jego zdaniem, lewica powinna – nie oglądając się na sprawy światopoglądowe - porozumieć się ze środowiskami chrześcijańskimi, by wspólnie walczyć z „neoliberalnym skansenem”, w jaki zamieniła się Polska: nierówności są tu wyższe niż w USA, zaś gospodarkę kontrolują międzynarodowe korporacje.

Perspektywa współpracy w oparciu jedynie o wartości społeczne zarysowana przez Bernarda Margueritte wywołała burzliwą reakcję. Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej przyznał, że przez wiele lat uważał walkę o kwestie światopoglądowe za podporządkowaną walce o sprawy społeczne. Jednak obecnie jest przekonany, że tych wartości lewica nie może rozdzielić. Dla Katarzyny Kądzieli z Partii Kobiet porozumienie z konserwatywnymi środowiskami katolickimi musiałoby oznaczać wyrzeczenie się walki o prawa kobiet, które okazały się szczególnie pokrzywdzone w okresie transformacji. Odebrano im – w imię wartości chrześcijańskich - prawo do decydowania o sobie.

Posłanka Anna Grodzka z Ruchu Palikota mówiła: - Wartości społeczne i wolnościowe są nierozłączne. Gdyby pominąć wartości wolnościowe, lewica wpadłaby w ramiona szermującej hasłami społecznymi autorytarnej prawicy i torowałaby drogę do prawicowej dyktatury. Zgadzam się, że system neoliberalny wyczerpał się, jednak nie widzę w tej chwili możliwości zastąpienia go socjalizmem. Realną alternatywą jest natomiast faszyzm. Można zarzucić Ruchowi Palikota, że zdominowały go kwestie światopoglądowe, jednak zapewniam, że znajduję się w grupie osób, które starają się uwrażliwić go na sprawy społeczne.

Zdaniem Anny Grodzkiej obecnym celem lewicy nie jest walka z kapitalizmem, walka o socjalizm (podobną myśl wyraził przewodniczący Polskiej Partii Socjalistycznej Bogusław Gorski), lecz poprawianie kapitalizmu. Zwolennikiem poprawiania kapitalizmu okazał się prof. Tadeusz Kowalik, ekonomista, doradca strajkujących w Stoczni Gdańskiej w 1980 r. robotników, alterglobalista. Przekonywał do zastąpienia pojęcia globalizacji określeniem giełdyzacja. Jego zdaniem giełdyzacja najlepiej charakteryzuje kierunek rozwoju współczesnej epoki i wytwarza mentalność giełdową, która udziela się nawet najzdolniejszej, najlepiej wykształconej polskiej młodzieży. Zdaniem prof. Kowalika Polska nie jest skazana na giełdyzację, bowiem w świecie funkcjonują lepsze odmiany kapitalizmu. Jego zdaniem przykładami godnymi naśladowania są kraje skandynawskie i Austria.

Seminarium „Lewicowy system wartości w zglobalizowanym świecie” – jak zapowiedziała Ewa Ziółkowska z Attac – rozpoczyna serię spotkań, których celem jest wypracowanie wspólnej płaszczyzny programowej.

(KP)

Przedruk ze strony Fundacji im. Róży Luksemburg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz